Nie bywam w moim rozczochranym świecie ostatnio często - niestety!
Ale to nie oznacza, że nic ciekawego nie robię :)
Poniżej zdjęcie pierwszych tegorocznych pierniczków - za kolejne zdobienie wezmę się pewnie w tym tygodniu.
Napiekłam ich ogromne fury, postaram się jeszcze w tym tygodniu wstawić przepis. Póki co - mały przedsmak:
Pierniczki zniknęły błyskawicznie!
Ps. Kartek ostatnio nie dodaję, bo zanim zdążę je porządnie obfotografować - już znikają. Ale może uda mi się jakiekolwiek zdjęcia odnaleźć.