Szybki i pobudzający deser, ciekawa alternatywa dla "małej czarnej" - smak poznany podczas tegorocznych wakacji, w domowej odsłonie.
Robiłam go już w kilku wersjach, tutaj jedna z nich - z orzeźwiającą nutką mięty.
Składniki:
Banan - 1 sztuka (115 g)
Mleko 2% - pół szklanki (130 g)
Kawa rozpuszczalna - 1 łyżeczka (ja używam Jacobs Millicano)
Mięta - 3 listki + dekoracja
Godzka czekolada - do dekoracji
Sposób przygotowania:
1. Do blendera wrzucam banana, kawę, mleko i miętę. Dokładnie miksuję.
2. Przelewam do szklanki, na wierzch ścieram trochę gorzkiej czekolady i dekoruję miętą. Gotowe!
Latem, żeby koktajl był bardziej orzeźwiający, banana (obranego!) najpierw wkładam do zamrażarki i schładzam.
Wartości odżywcze w jednej porcji (245 g):
Kalorie: 167
Białko: 5,5 g
Tłuszcze: 3 g
Węglowodany: 29 g
Uwielbiam banany i kawę... jestem ciekawa jak smakują połączone ze sobą :)
OdpowiedzUsuńCiekawe połączenie, tak jak Agata...lubię oba składniki, a więc dwa w jednym też pewnie będzie mi smakować. :)
OdpowiedzUsuńmmm to musi byc pyszne! :)
OdpowiedzUsuńO jakie smakowite :) a jak pobudzające to dla mnie :) jakoś ostatnio słabo jestem pobudzona :)
OdpowiedzUsuńWszystkie moje ulubione składniki zawarte w jednym naczyńku :)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję :D
Polecam! Pierwszy raz spróbowałam w klimatycznej kawiarence podczas tegorocznych wakacji - i byłam zachwycona połączeniem smaków banana i kawy!
OdpowiedzUsuńNie wiem dokładnie, co w tamtym koktajlu było, ale kombinuję po swojemu, wychodzi bardzo smacznie :P
bardzo lubię takie koktajle, pycha
OdpowiedzUsuń