Dzisiaj kolejny pomysł na nienudną kanapkę do zjedzenia poza domem - tym razem z grillowanymi warzywami, serem pleśniowym i pesto bazyliowym.
Wczoraj otworzyłam słoiczek pesto, więc pewnie teraz będę je dodawać do wszystkiego, coby się nie zmarnowało. Zresztą - uwielbiam je! Pasuje do wszystkiego - do kanapek, tostów, omleta, makaronu, ryżu... Co tylko do głowy przyjdzie.
Dzisiaj znowu wyruszyłam z maluchami na wycieczkę - co prawda długa nie była, bo trwała tylko pół dnia. Ale i na takich wycieczkach staram się coś porządniejszego, niż owoc czy jogurt zjeść, bo jednak przez paręnaście godzin jestem poza domem.
I przyszedł pomysł na kanapkę z warzywami, by nudno nie było - ugrillowałam je, dodałam ulubione pesto, ser pleśniowy i wyszło smakowicie!
Kanapkę zrobiłam dzisiaj z samego rana, w okolicach piątej rano, więc żeby mieć rano więcej czasu - chleb i warzywa ugrillowałam wczoraj wieczorem. Dzisiaj tylko wszystko poskładałam i kanapka była gotowa do spakowania. I pewnie z powodu wczesnej pory zdjęcia wyszły, jak wyszły - robiłam je jeszcze z zamkniętymi oczami :]
Liczba porcji: 1
Składniki:
Chleb graham - 2 kromki (55 g)
Pesto bazyliowe - płaska łyżka (10 g)
Młoda cukinia - 2 plastry (20 g)
Papryka - jeden pasek (20 g)
Cebula - 2 plastry (15 g)
Listek sałaty
Ser pleśniowy błękitny lazur - 2 cienkie plastry (15 g)
Vegeta do smaku, psiknięcie oleju z rozpylacza
Sposób przygotowania:
1. Kromki chleba smaruję z jednej strony pesto bazyliowym. Kładę je na grilla elektrycznego i delikatnie grilluję z obu stron - tak, by z zewnątrz chleb zrobił się delikatnie chrupiący, a w środku pozostał miękki. Zdejmuję z grilla.
2. Na rozgrzanego grilla kładę warzywa i delikatnie posypuję je vegetą (nie za dużo!). Grilluję do miękkości i zdejmuję z grilla.
3. Na kromkę chleba (stroną z pesto do środka) kładę po kolei: liść sałaty, plaster sera pleśniowego, warzywa, drugą kromkę. I gotowe!
Proponuję na ser położyć warzywa zdjęte prosto z grilla - wtedy delikatnie się w niego wtopią i będzie jeszcze smaczniej!
Wartości odżywcze w jednej kanapce (135 g):
Kalorie: 240
Białko: 10 g
Tłuszcze: 11 g
Węglowodany: 25 g
tęsknię za kanapkami - trochę :) te Twoje są niesamowite :)
OdpowiedzUsuńSmakowita kanapka.
OdpowiedzUsuńO matko...jak ja kocham takie chrupiące kanapki...poproszę jedną na drugie śniadanie.:)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie idealna kanapka dla mnie :)
OdpowiedzUsuńto ja bym poprosiła taką kanapkę na wynos...;)
OdpowiedzUsuńchętnie bym zjadła taką apetyczną kanapeczkę :-)
OdpowiedzUsuńświetna opcja na lunch w pracy :) A do tego polecam sos tatarski albo 1000 wysp Develey
OdpowiedzUsuń